Fajne miejsce na narty. Świetna komunikacja szybka kolej,tramwaj, autobus więc wbrew pozorom nie jest się uziemionym w jednym miejscu. Byłem ze znajomymi i wyjazd była nawet udany. Dla mnie amatora snowboardu warunki do jazdy były całkiem dobre, może dla mojej dziewczyny początkującej narciarki zbyt trudne ale i z tym sobie poradziliśmy :-)

za mało dyskotek, klubów, jak dla mnie ceny za wysokie

Mała miejscowość koło Insbrucku. Wybraliśmy się tam wiosną z nastawieniem na uprawianie sportów i turystyki pieszej. Nie brakuje tu kortów tenisowych, pól golfowych i rozmaitych tras szlaków turystycznych (dobre do joggingu). Na pewno zimą turyści też nie narzekają na nudę bo widziałam m.in. kilka wyciągów, tor bobslejowy i saneczkowy, miejsce na lodowiska. Ciekawą atrakcją jest "rejs" po jeziorze Lansersee z którego korzystaliśmy. W maju trafiliśmy akurat na kilka imprez plenerowych

niewiele się dzieje, miejsce dobre raczej dla ludzi spokojnych niż szukających rozrywki - dzieci w wieku szkoły średniej po tygodniu zaczęły narzekać na brak "nowości"

Malutka miejscowość z dala od dużych kurortów narciarskich. Idealna dla spokojnych ludzi i na wyjazd we dwoje. Warto wybrać się do pobliskich ruin warownego zamku Schloss, pozostałości czasów napoleońskich który obecnie funkcjonuje jako hotel. Itter ofruje dobre warunki dla początkujących narciarzy. Gondola można się dostać do większego ośrodka SkiWelt

tylko dwa wyciągi przez co czasami tworzyły się kolejki. Niewiele się dzieje. Baza noclegowa też słabo rozwinięta

Malowniczo położona miejscowość w obszarze górzystym, nad jeziorem. Z tego co słyszałem jest z najlepszym ośrodkiem sportowym w kraju. Ze względu na rodzaj wyjazdu (z firmy) nie widziałem zbyt wiele ale mogę polecić ark miniatur (Minimunds czy jakoś tak) no i oczywiście stadion dla fanów piłki nożnej

Korki korki i jeszcze raz korki

Piękne miejsce położone w sercu Alp. Bardzo popularne wśród turystów o czym świadczy tłok na ulicach. Koniecznie trzeba zobaczyć stare miasto, liczne kościoły i klasztory (ciekawa architektura), dom narodzin Mozarta, a poza miastem Pałac Mirabell z ogrodami czy Helbrun z pałacami i ogrodami. Idąc ulicami miasta możemy podziwiać kolorowe kamienice a ze wzgórz przepiękna panoramę. Idealne miejsce na spędzenie zarówno letnich jak i zimowych wakacji

masa turystów = tłok, problemy ze znalezieniem wolnych miejsc np. w restauracjach

Malutka miejscowość w górach. Wybrałem się tam na narty z polecenia znajomych jednak nie do końca jestem zadowolony. Owszem warunki do uprawiania sportów zimowych całkiem dobre ale poza tym nudy. Jedyną atrakcją jest chyba klasztor benedyktynów do którego zimą ciężko się dostać

miejscowość zdecydowanie dla ludzi spokojnych, imprezowicze nie będą co robić

Bardzo urokliwa miejscowość, małe ale bardzo fajne miasteczko, w miasteczku dużo gasthofów, kawiarenek, zimą jest bardzo bajecznie. Bardzo blisko do stoków narciarskich. W samym miasteczku można wypocząć.

Duże kolejki na stokach ale to z tytułu iż jest znana.

Bardzo fajna znana miejscowość dużo atrakcji turystycznych. Bardzo urolkiwe tętniące życiem zimą miasteczko. Dużo przyjezdnych, bardzo miła atmosfera. Polecam wszystkim.

W godzinach szczytu kolejki na stokach ale do wytrzymania

Fajne atrakcyjne pod względem wydarzeń, imprez kulturalnych miasteczko, okolica i same centrum imponujące oraz przepiękne widoki. Dużo się dzieje, blisko stoki narciarskie, super przygotowane nartostrady. Polecam w 100%

W miescie dużo Polaków ale gdzie ich nie ma??

Cudnie spędzone ferie zimowe, aktywnie , intensywnie, miasto soldnie przygotowane do sezonu zimowego. Miła atmosfera, przyjaźni ludzie, sympatyczna z uśmiechem obsługa w hotelach jak i restauracjach i innych objektach do zwiedzania.

Dużo ludzi.

Jeden z największych ośrodków narciarskich w Austrii. Do wyboru są trasy narciarskie o różnym poziomie trudności (większość stoków oświetlona), trasy biegowe, snowpark, stoki dla dzieci, ponad 20 wyciągów. Można tez korzystać z miejskiego basenu, lodowiska, centrum fitness itp. Na pewno jest tutaj co robić przez cały dzień. Miejsce dobre zarówno dla dorosłych jak i rodzin. Posiadając karnet narciarski można bezpłatnie dojechać regularnie kursującym autobusem do oddalonego o 8 km Tropolach, skąd darmowy skibus dowozi do regionu Sonnenalpe Nassfeld

Nie polecam osobom szukającym kameralnych warunków

Miejscowość malowniczo położona w górach w Tyrolu, bardzo fajne miejsce da rodzin z dziećmi. Dobrze przygotowane trasy narciarskie których jest w sumie ok. 50 km, oprócz tego kilka wyciągów i kolejki kabinowe. Znajdują się tutaj tzw. "ośle łączki" dla początkujących. Można korzystać z saun, uprawiać paragliding, dla dzieci przewidziano park z różnymi atrakcjami.

Niewielka miejscowość właściwie wioska więc nie oferuje wielu atrakcji

Miasteczko położone w bardzo malowniczej scenerii, nad jeziorem Ossiacher See. na miejscu jest ponad 20 km tras narciarskich, a w ramach wspólnego karnetu można również jeździć w Verditz/Afritz - 16 km tras zjazdowych. Średnio zaawansowani i słabiej jeżdżący narciarze znajdą tu dla siebie odpowiednie trasy i stoki. Bodensdorf jest cenione przez turystów ze względu na możliwość połączenia jazdy na nartach z relaksującymi kąpielami w ciepłych źródłach (Therme Warmbad) i rozmaitymi rozrywkami po nartach.

właściwie brak

Ponad 170 km tras narciarskich, mnóstwo wyciągów, kilka kolejek kabinowych w tym gondolowa. W sezonie odbywa się wiele imprez sportowych i różnych eventów. Centrum miasta jest niezwykle ładnie urządzone i wyciszone od ruchu miejskiego. Można pospacerować po deptaku z licznymi sklepami i butikami. Idealna dla rodzin i początkujących jest możliwość skorzystania z kolejki linowej-3S, która zapewnia bardzo dobre połączenie terenów narciarskich Jochberg i przełęczy Thurn.

Nie polecam osobom młodym nastawionym na życie nocne

Ponad 120 km bardzo dobrych tras narciarskich, 3 kolejki kabinowe i ponad 20 wyciągów. Wykorzystując tylko jeden karnet można korzystać z 3 ośrodków narciarskich: Nauders, Schöneben i Haider Alm. Na wysokości 1400-2850 m śnieg jest gwarantowany aż do wiosny. Osoby poszukujące przygód, znajdą dla siebie miejsce w Funparku.Dodatkowym atutem jest darmowy skibuss system.

Drogie skipassy

Idealne miejsce dla osób szukających ciszy i pokoju. Nic się tutaj nie dzieje. Klimaty typowo wiejskie. Największym atutem są piękne widoki i bliskość gór. Ciekawostka: w Obergurgl znajduje się najwyżej położony w Austrii kościół. W okolicy można pojeździć konno

Totalne odludzie

Spore miasto z 3 skoczniami narciarskimi. Nie mając zakwaterowania można jechać w ciemno bo na miejscu jest duży wybór pensjonatów w dość dobrych cenach. Ładny górzysty krajobraz, niedaleko jest stąd do Monachium i Innsbrucka

jak dla mnie za mało rozrywek

Fajne miasteczko, typowe dla Karyntii duzo domów w stylu góralskim, sporo sklepów, kawiarenek, restauracji i gasthofów. Sympatyczna atmosfera wszyscy ludzie bardzo mili, można wypocząć i się zrelaksować.

Dużo przyjezdnych i czasami w tych krętych uliczkach mini korki.

Spokojna miejscowość bardzo w stylu goralskim, klimat typowo górski, sklepiki, restauracje, kawiarenki stoja otworem dla klientów, bardzo sympatyczni ludzie w miejscowości.

Cenowo może troszkę bije po kieszeni ale jak na każdym wyjeździe, wyjazd wychodzi drogo.

Bardzo fajne atrakcyjne miasto, dużo atrakcji, wydarzeń kulturalnych, iventów. Infrastruktura bardzo dobra, wszędzie blisko, dużo sklepów, mini straganów, Zjeść jest też gdzie bo fajne knajpki restauracje aż się proszą aby do każdej zajrzeć i skosztować regionalnych przysmaków. Jeśli chodzi o okres zimowy to okoliczne stoki bardzo dobrze przygotowane do zimowego sezonu dla turystów.

Jedyną wadą może być iż ceny z roku na rok coraz wyższe, trudno ocenić czy region górski zawsze tak ceny podnosi czy poprostu euro w góre poszło, czy też my za dużo wydawaliśmy mhhh

MIłe miasto, wszędzie blisko, zauważyłem że dużo aptek, ale i dużo sklepów kawiarni, restauracji. Sporo pensjonatów, hoteli i gasthofów. Bardzo mili ludzie miejscowi ale i z przyjezdnymi z całej Europy mozna było się dogadać bez problemu. Miła obsługa w restauracjach i gasthof-wach. Pyszne jedzenie, fajne sklepiki z pamiątkami.

Był problem aby znależć klub lub restaurację czynną w nocy ale w końcu się udało, musieliśmy poszukac ludzi w naszym wieku co wiedzieli co i jak i nam podpowiedzieli gdzie warto iśc a gdzie nie. Śniegu dużo i czasami trudno się chodzilo po ulicach. NIenadązali odsnieżać takie opady były.

Bardzo fajne, przyjazne miasto, duże bardzo można je szybko ponać raczej trudno się zgubić, metro bardzo rozbudowane, zabutkowo genialne jest co ogladać nie można się nudzić, pełno atrakcji, Polecam Schonbrunn, Plater, rzeke Dunaj i jej promenade wzdłuż, centrum i główną ulicę Mariahilfestrasse z masą butików, sklepów. Wiedeń podzielony na dzielnice, w których w każdej jest coś do obejrzenia, każda dzielnica ma swój urok, są dzielnice gdzie są winnice i przy nich restauracje serwujące wino bardzo pyszne. Polecam trzeba tam jezdzić wielokrotnie by poznać to miasto dogłebnie.

Wady trudno ocenić czy to miasto ma wady! Może tylko to że oblegane jest przez dużą ilość turków, którzy otwierają na każdym rogu swoje kebaby, donery lub tureckie bary, w których jest spęd ludzi i lub całe ich rodziny tam w tych barach przesiadują i dla turystów nie ma już miejsca lub żarcia. Nagabuja mi mo to że turysta nie ma ochoty na ich żarcie to namiętnie zapraszają.

Bardzo urokliwe miasteczko, dużo gasthofów, reastauracji z dobrym alpeijskim piwem i winem. Winko też nieczego sobie podają. Najlepsze grzańce po całodziennej jeżdzie na stoku. Jedzenie w knajpach bardzo smaczne, dużo ale i cena adekwatna do porcji czyli drogo.

Negatywne co mnie denerowowało to korki czlowiek pojechał od tego odpocząć a jazda na stok trwala czasami ponad godzine.... no coż wszyscy najwidocznie wyjezdzają na narty w alpy austryjackie mhhh a przecież tu taka drożyzna!

Idealne miasto do zwiedzania, historycznie bardzo bogate, nie ma bata by się nudzić, Bardzo dobre połaczenia w mieście bez problemu da się wszedzie dojechać. Wiedeńczycy uczynni, pomocni i mili. Dużo jedzą bo w knajpach jest ich pełno. Ceny umiarkowane jedne potrawy mega drogie inne ok, na kieszeń każdego turysty. Bardzo dużo wyprzedaży i obniżek cen w sklepach z odzieżą tak więc można się obkupić.

Można głowę zatracić w wydawaniu kasy, bo nic za darmo nie ma, wiec trzeba się mocno pilnować. Pod tym względem drogo.

Bad Ausee fajna mieścina, pokryta cała śniegiem to malownicze krajobrazy warte uchwycenia na pamiątke aparatem, takich widoków nie ma nigdzie inndziej. Biały puch codzień coraz więcej sprawia jak by całe miasto było pod białą pierzyną. Góry robią wrażnienie. Knajpy, restauracje jak wszedzie smacznie i można się najeść do syta ale i konkretnie płacąc niestety.

Alpy co rok coraz droższe, więc portfel trzeba zabrac wypchany full po brzegi. Drogo drogo i coraz drożej. A jak rodzina jedzie to już człowiek nie wyrabia aby ich zachcianki spełniać.

Bardzo przyjazne miasto, jest co robić nie można się w nim nudzić, dużo atrakcji, w mieście jest dużo restauracji, knajp, kafejek, kościołów, zabytków. Miasto tętni życiem jak w dzień tak i w nocy. Polecam

Mhh jak wiekszość ludzi pewnie zauwazyło będąc w Austrii drogo jak zwykle odkąd mają euro to już w ogóle drożyzna, więc ceny bardzo doskwierają, lepiej się zaopatrzyć w Znojmo po drodze lub zapsay wieść z Polski

Idealne miejsce na wypad na narty, dobrze przygotowane nartostrady, wyciągi i gondole chodzą sprawnie i szybko, śniegu po pachy hehe, jak słonko wychodzi można się tez na stoku poopalać i zażyć kąpieli słonecznych. Sklepy sportowe super wyposażone, najnowsze marki sprzętu sportowego więc można upolowac dobry sprzęt.Polecam.

Bardzo polularne miesjce więc jedyną wadą były korki na ulicach i przedewszystkim na stokach do wyciągu, no i kolejki do knajp bo było trezba czekać aby coś kupić, zamówić cz też dostac stolik w knajpie.

Całkiem fajna spokojna miejscowość, klika restauracji, kafejek, sklepów z wyprzedażami co austryjacy uwielbiają. Dużo śniegu więc jak ktoś nastawi się na jazde na stokach to napewno nie bedzie się nudzić.

Wieczorami troszkę nudnawo, gdyż stoki do 20 maksymalnie a potem człowiek jeszce by gdzieś wyszedł z hotelu a tu średnio jest no ale coż każdy znajdzie coś dla siebie.

Fajna mieścina, jest co robic jest gdzie wyjść, jest gdzie wydać Eurosy, wiec rada dużo euro w portfelu, bo zginiecie. Kasy idzie jak lodu. Sporo restauracji, gasthofów, stoki na około wiec można do nocy jeżdzić na stoku. A wieczorem balować.

Dużo turystów, korki na trasach dojazdowych na stoki, korki na stokach i kolejki w gnajpach na stokach bo każdy głodny i spragniony austryjackiego piwa czy wina. Polecam grzańce genialne.

Fajna miescowośc na wypad na narty ale i latem można pochodzić po górach są szklaki, zimą nartostrady bardzo dobrze przygotowane, mozna się wyjeżdzić, sporo przyjezdnych. W miare blisko wszedzie do sklepów, knajp, restauracji.

Minus trzeba mieć dużo kasy, bo alpy austryjackie nie należą do tanich i kasy trzeba mieć jak lodu. W knajpach tłumy na stokach trzeba uważac przy zjazdach.

Dość popularna miescowość, dużo przyjezdnych, francuzów, włochów, rosjanów, no i oczywiście polaków. Bardzo dobrze przygotowane stoki, dojazdy do stoków też odśnieżane i sypane piaskiem, na wyższe partie proponuje łańcuchy aby mieć ale o tym pewnie każdy wie. W miejscowości jest co robic sporo knajpek i bardzo gościnnych austryjaków widac ze nastawienie na turystów.

Korki i jeszcze raz korki ale od tego chyba nigdzie sie nie da uciec, a w szczególności na ferie zimowe gdzie pół Polski wyjeżdza. Ale na to już nic chyba się nie da poradzić. Dużo aut, turystów więc jak ktoś chce od tłumów odpocząć to się nie da.

Można pozwiedzać , poszusować na stokach, dobrze zjeść, dobrze wypić, dobrze poimprezować, dobrze wypocząć, i dobrze wydać pieniądze przywiezione. Polecam w 100% te okolice i miejscowość. Wyjazd uważam za udany w alpach.

Jedyne co było na minus to gigantyczne sople zwisające z dachów, co groziło poważnymi konsekwencjami, i austryjacy y=tego nie ogarniali a człowiek miał strach w oczach jak wchodził do bydynku lub z niego wychodził.

Typowa alpejska miejscowość, dużo hoteli, pensjonatów, restauracji, itp. Dla dzieci dużo atrakcji, hale sportowe oferujące zajęcia dla dzieciaków, co by mogły spożytkować swoją energię. Na stokach szkółki narciarskie dla maluchów wiec można mieć troszkę czasu dla siebie oddając je na kilka godzin, a wracają zachwycone, mają zawody, zabawy i są szcześliwe.

Czasami trzeba uważać na wariatów na stokach co szusują jak strzały na stokach i mozna mieć poważny wypadek wiec trzeba uważnie jechac na stokach. Sam Salzburg oblegany mocno przez turystów.

Pojechałem tam z ekipą narciarzy i snowboardzistów, było superancko, wyjeżdziłem się na nartach za wszsytkie czasy. Polecam super stoki, nartostrady, widoki warte uwiecznienia na zdjęciach. Browar i alpejskie jedzienie rewelacja polecam.

mankament tej wyprawy to dużo za dużo poszło kasy, jesli chodzi o Innsbruk drożyzna straszna. Browar potrafił kosztowac 18 zł po przeliczeniu, dobre żarcie na kolacje ok 80 zł za osobę więc ludziska do Innsbruka dużo kasy zabierajcie.

Bardzo piękne miasto jestem nim po dzień dzisiejszy zachwycona. Bardzo urokliwe, sympatyczne miasteczko. Bardzo mili ludzie, obsługa klientów, w restauracji, hotelach pełen profesjonalizm. Wyprzedaże warte uwagi w każdym sklepie mozna coś rewelacyjnego upatrzeć. Polecam

Wady to oczywiście turyści którzy nie mogą docenić gościnności Salzburgczyków i wszędzie widzą problemów tysiąc aby wszystkim napsuć zdrowia, no ale na to już nic nie poradzimy.

Sporo atrakcji, można tak zorganizować dzień aby do wieczora był zapelniony zajęciami. My ze względu na dzieci zapewnialiśmy im czas do wieczora w miescie jest sala gimnastyczna gdzie zapewniają atrakcje dla dzieci a my wtedy mieliśmy dla siebie czas, w dzień na nartach i dzieci troszke z nami troszke w szkółkach. W mieście sporo sklepów, knajp i restauracji w stylu górskim. polecam

W sumie nie mam na co narzekać , może jedyne co było nie ok to to że czasami trudno było dojechać do stków, bo dużo autokarów, aut i momantami gigantyczne korki ale tak ok.

Jest to bardzo sympatyczna miejscowość usytuowana w samych Alpach. Jest fajna pod tym względem, że mając mały budżet na prawdę można wiele zobaczyć, gdyż nie trzeba wykupywać biletów aby podziwiać wspaniałe widoki, kościoły, dziedzińce i ogrody, w których można do woli napawać się atmosferą tego niezwykłego miasta.Sama miejscowość bardzo wiele oferuje turystom..począwszy od dobrze przygotowanych baz noclegowych, barów, restauracji a skończywszy na zabytkach, imprezach kulturalnych oraz szlakach turystycznych.Zarówno latem jak i zimą każdy znajdzie coś dla siebie.

Bardzo tłoczno i rezerwacje na noclegi na sezon letni trzeba dokonywać już dużo wcześniej. Słyszałam ze z sezonem zimowym jest podobnie.

Genialne miasto, dużo atrakcji dla dorosłych jak i dzieci. Miasto dla wszystkich bogate architektonicznie jak i również atrakcyjne widokowo. Każda dzielnica inna i ma swój charakter. Są i takie z winnicami, czy też widokiem na Dunaj z piękną promenadą wszędzie można dojechać metrem, które bardzo dobrze funkcjonuje. Dla dzieci idealne miasteczko rozrywkowe tzw Plater gdzie jeden dzień dla dzieciaków to stanowczo za mało, one mogły by tam spędzić cały dzień. Polecam.

Negatywne rzeczy to gigantyczne korki przy wjeżdzie jak i wyjeżdzie do lub z miasta, więc najlepiej zaparkować auto gdzieś i poruszać się metrem, wyjdzie taniej i szybciej. Trzeba też zwracać uwage gdzie się parkuje bo można znależć blokade na kole taka nie miła niespodzianka.

Bardzo urokliwe miasto, krajobrazy cudowne, trafiliśmy na cudowną pogodę, co pozwoliło na podziwianie pięknych gór. Dużo sklepów, restauracji, gastgofów, bardzo urolkiwe domy w stylu austrijackim i góralskim. Dobre austryjackie jedzienie podawane w knajpach więc można się najeść do syta. Polecam

Jedyne co straszliwie drogo, no i duzo turystów co powodowało iż np dlugo się czekało na kelnerów, oraz danie, które zamawialiśmy. Korki na drogach na stoki oraz kolejki na wyciągi. No cóż można począć gdyż dużo turystów jeżdzi na narty w Alpy.

Miasto piękne, dużo można zwiedzić i zobaczyć, koło katedry Stefana dużo artystów aż miło popatrzeć. Dzieciaki zachwycone Platerem i dunajem tam spedzaliśmy najwiecej czasu.Głowna ulica Mariahilfestrasse tez watra uwagi gdyż dużo sklepów oraz sklepów z luksusowymi artykułam co przyciaga wzrok.

Najgorszy wjazd do Wiednia, jakaś masakra gdyż jakieś remonty i gigantyczne korki, co lekko nas przeraziło, ale jakoś w tych korkach wytrwaliśmy. Grup wycieczkowych też masa i wszedzie było trzeba czekać aby co kolwiek zobaczyć gdyż oni z przewodnikiem który zawsze musiał kilka slów opowiedzieć wiec to trwało.

Piękne miasto, jest co zobaczyć zimą polecam przepiękne widoki oraz krajobrazy. Sporo atrakcji dla turystów jak i miejscowych. W centrum organizowane festyny, folwarki co przyciąga ludzi i wyciąga z hoteli.Warto tu przyjechać dużo się dzieje. Urocze uliczki, mili ludzie, przepyszne austryjackie jedzenie. Polecam.

Może jak dla mnie negatynwe to iż bardzo zimą zimno było że nie chciało się wychodzić z hotelu a latem dużo turystów i wszędzie tłumy ale jak to w wakacje wszedzie ludzi pełno i na ulicach i w hotelach i innych punktach publicznych.

Bardzo przyjazne miasteczko, łatwo je poznać w kilka dni, nie ma szans się pogubić. Sporo do zobaczenia każdy znajdzie coś dla siebie, i zabytki i koscioły i muzea i blisko na stoki w sezon zimowy. Dużo fajnych sklepów sportowych polecam duże znizki i warto się obkupić w sprzęt czasami okazyjnie sprzedawany. Turystów chyba więcej w sezonie zimowy niż letnim bo wszyscy na narty w Alpy jadą.

Negatyny ciężki dojaz zimą zaraz po zaspach świerzych pługi nie nadążały odgarniać śniegu, czasami też po bylo trzeba się zaopatrzyć w łopatkę aby odgarnąć swoje auto z zasp co czesto opóżniało wyjazd gdzie kolwiek mhh ale to są uroki każdej miejscowośći w sezonie zimowym.

Miejscowość ok bardzo mili ludzie, w knajpach dużo obcokrajowców jako turystów jak i w obsłudze więc nie zawsze ma się do czynienia z czystej krwi austryjakiem, ale to i lepiej angielski znajomy więc można się dogadać bez problemu.

Tak jak inni opiniodawvy jestem identycznego zdania iż rzeczywiście w sezonie zimowym miasto średnio przygotowane do odśnieżania po nawałnicach, i jak już pług jedzie to potem bite 1,5 godziny się schodzi na odgarnianiu auta z zasp. Ale na urlopie chyba nie można się takimi rzeczami przejmować

Calkiem całkiem fajna mieścina, jest gdzie wyjść, na jedzenie, na poimprezowanie, na spacer na zakupy. Trzeba tylko pamietać aby miec dużo kasy bo na przyjemności dużo się wydaje nie bacząć na wydawanie. Austria ogólnie droga a region górski wszególności wiec uwaga dużo kasy w portfelu. Ludzie w mieście mili i pomocni.

wady no tak jak pisalam drogo drogo jeszcze raz drogo, za jedzenie dla 2 osób można wydać 100-150 zł a wcale się nie najeść, więc różnie z tym bywa. Dużo turystów czasami mało kulturalnych ale to nie wada miasta bo miasto ok, tylko dobrej reklamy skoro miasto mam tylu odwiedzających

Miaseczko bardzo urocze w charakterze typowo góralskim, sporo domów o wygladzie typowo górskim austryjackim co dodaje uroku temu miasteczku. Mili i sympatyczni ludzie w sklepach jak i knajpach, sporo pensjonatów i hoteli, większość jednak usytuowanych jednak pod miejscowością wiec spory kawałek trzeba iść do centrum miasteczka.

Wady miasteczka to iż malo rozrywkowa miejscowść wieczorami nie ma co robić zero klubów czy dyskotek no chyba ze my nic nie znależliśmy wiec imprezy wyłącznie w hotelu gdzie nie zawsze są warunki ku temu.

Idealne miasto dla zwiedzających nie można się tu nudzić, jest co robic cały dzień, ogromny wybór knajp i restauracji gdzie mozna dobrze i smacznie zjeść. Muzea, katedry, kościoły galerie stoją otworem aby tylko dużo było zwiedzających. Katadra wspaniala, dzielnice wszystkie urokliwe, wiedeńczycy bardzo mili.

Jedyne co mi przeszkadzało to iż turyści a wszególności z bliskiej Europy nie umieja się zachować i zaśmiecali piekny Wiedeń, rzucają wszystko co nie potrzebne na ziemie, ale to już wychowanie o tym świadczy niestety.

Fajna baza wypadowa fajna miejscowośc fajne knajpy fajne jedzenie fajne austryjaczki, fajne piwko austryjackie, jak równierz grzańce przepyszne. Jedzenie w knajpach drogie ale można w bardzo dobre artykuły sie samemu zaopatrzyć i zjeśc ze smakiem. Spacery polecam gdyż jest pieknie wieczorem. Blisko na stoki. Zimą przepiękne widoki i cudnie miasto wygląda.

Bardzo tłocznie, za dużo jak dla mnie turystów, ale bardzo popularne miasto, dlatego sporo ma gości, przyjezdnych. Czasami jak za dużo śniegu spadło był utrudniony dojazd do kwater i innych objektów.

Zajechaliśmy do Wiednia w drodze powrotnej z Chorwacji. Od samego początku spodobało mi się to , że bez problemu, czy to z młodą czy starszą osoba można porozumieć się po angielsku. Wiedeń to piękna miejscowość bogata w zarówno zabytki sakralne, pałace, nowoczesna architekturę jak i w markowe sklepy:) W centrum na każdym kroku znajdują się bary i restauracje, gdzie można zasmakować potraw z pysznej regionalnej, jak i międzynarodowej kuchni.